Lęk przerodzony w sukces

Wszyscy się czegoś boimy – a najbardziej zmian. Zmiany zmuszają do wychodzenia z własnych stref komfortu i stawiają nas przed nowym i nieznanymi doświadczeniami. Nic dziwnego, że nasz organizm wytwarza w takich sytuacjach kortyzol (hormon stresu), ponieważ przez to stara się uchronić nas od niepewności. Dlatego zapanowanie nad lękami i zmiana życiowej perspektywy to jedne z największych sukcesów, jakie możemy w życiu osiągnąć. Szczególnie obciążone stresem są osoby, które zawodowo są odpowiedzialne za innych, rozliczane z decyzji i pracują pod presją

Jak wiadomo – lęk może być czynnikiem mobilizującym, ale może też hamować nas w działaniu. Każde niekomfortowe emocje, których doświadczamy i odczuwamy, są pochodnymi lęku. Można śmiało powiedzieć, że lęk jest wspólnym mianownikiem dla wstydu, wątpliwości, frustracji, zazdrości, poczucia winy, nieufności, bezradności…

Budowanie siły jest procesem, który każda osoba zmagająca się z lękiem powodującym stres musi przepracować sama. Jest to duże wyzwanie, którego warto podjąć się od razu, gdy odczujemy, że lęk wpływa negatywnie na nas, osoby nas otaczające i sprawy, za które jesteśmy odpowiedzialni.

„Nie czekaj. Czas nigdy nie będzie odpowiedni. Zacznij od miejsca, w którym stoisz, i pracuj za pomocą dowolnych narzędzi, jakie masz do dyspozycji. Lepsze narzędzia znajdziesz po drodze”. ~ George Herbert

„Gdzie upadniesz tam skarb Twój” – zauważ, że lęk może dostarczyć nam wielu cennych informacji o samym sobie. Dzięki temu poznajemy swoje emocje, zachowania i uczymy się z nimi pracować i kontrolować. Trudne sytuacje z jakimi możesz się spotykać hartują cię i sprawiają, że stajesz się bardziej świadomy siebie. Jeśli poradzisz sobie z nimi to:

  • Prawdopodobnie zdobędziesz nowe kompetencje, umiejętności i wiedzę,
  • Poczujesz się dużo silniejszy i sprawczy,
  • Zbudujesz w sobie trwałe poczucie bezpieczeństwa i zaczniesz sięgać po więcej, a w ten sposób z pewnością poszerzysz skalę swojego sukcesu.

To co – wychodzimy ze strefy komfortu?